czwartek, 10 lipca 2014

Nowe rozdziały



Rozdział VI - Wszystko się układa...?
— JEEESTEŚMY!!! – krzyknął Natsu otwierając kopniakiem drzwi do budynku gildii. Wszyscy powitali nas ze szczęściem.
— Jak misja? – spytał Mira z uśmiechem.
— Jakoś to było, dostaliśmy wynagrodzenie i nareszcie nie muszę się martwić o czynsz! - krzyknęła zadowolona Lucy.
— A tobie jak się podobało? W końcu to była twoja pierwsza misja! – zapytała mnie.
— Wspaniała przygoda! – stwierdziłam szczerze.
— Ciesze się! O widzę że już jesteście parą! Szczęścia życzę! – powiedziała z promiennym uśmiechem na twarzy, zauważywszy że Gray trzyma mnie za rękę.
— Co? Właściwie...my... – zaczerwieniłam się.
— Dziękujemy!!! – powiedział chłopak całując mnie w policzek...



Rozdział XVII - ???
Tylko ty możesz ją uwolnić
-Erza?-ujrzałem przyjaciółkę na krawędzi klifu. Zachodzące słońce podkreślało powiewające na wietrze włosy Titanii, co dawało ładne połączenie. 
Odwróciła się do mnie i uśmiechnęła smutno.
Skoczyła.
Nie wiele myśląc podążyłem za nią. Wiatr huczał mi w uszach. Leciałem w dół, co raz szybciej i szybciej.
Tylko ty możesz pokonać Śmierć
Zniknęła mi z oczu. Byłem wyjątkowo blisko ziemi. Zasłoniłem głowę rękoma lecz nie doczekałem się spotkania z ziemią. Otworzyłem oczy. Leżałem na czymś. Otaczała mnie ciemność, chłód, niepokój.
Chcę was tylko chronić
Stała przede mną.
Lucy.
Miała jasną sukienkę i rozpuszczone włosy. Z jej oczy płynęły łzy, czarne łzy. Oplatał ją czarny łańcuch. 
-Lucy!-wrzasnąłem i wstałem lecz nie byłem w stanie się ruszyć.
Mrok ją pożerał.
Dosłownie.
(Skrócone przez H@ Shi) 



Rozdział IV - ???
ała uczta trwała około 10 minut a po niej dziewczyny i staruszek poszli spać Akihiro musiał pilnować warty więc nie zmrużył oka a była już późna noc.Z namiotu wyszła Mayumi i spojrzała na chłopaka który wpatrywał się w nocne gwieździste niebo.
-Nie śpisz ? zapytała zaspanym głosem
-Muszę trzymać wartę przecież w nocy ktoś mógłby nas z łatwością zabić, a ty czemu nie śpisz?
-Jakoś nie mogę zasnąć podeszła i siadła obok mnie patrząc na niebo
-O patrz spadająca gwiazda Mayumi zobaczyła spadającą gwiazdę -Zamknij oczy i pomyśl życzenie to na pewno się spełni chłopak posłuchał rady dziewczyny i zamknął oczy pomyślał życzenie a następnie otworzył powieki.
- O czym pomyślałeś ?
-Nie mogę powiedzieć bo wtedy to życzenie się nie spełni
-No tak racja,Ja i Wendy mamy do ciebie prośbę proszę nie zabijaj już nikogo więcej słyszałeś że twoje dołączenie do gildii jest niepewne...
-Nawet nie wiem co we mnie wstąpiło nie chciałem go zabić jednak chwilę później poczułem żądzę mordu
-Musisz spróbować nad nią zapanować a wtedy będzie nam wszystkim łatwiej dziewczyna powoli wstała i szła do namiotu



Rozdział III - Uciekinierka. (Wirus) 
Biorę ostatni już największy łyk i z brzdękiem odstawiam pustą szklankę na ladę. Barman uśmiecha się lekko jednak nie udaje mu się nic powiedzieć, bo nadciąga kolejna fala klientów spragnionych alkoholu.
Długo jeszcze zamierzasz żyć, jak na celibacie?
Co sugerujesz?
Zawrzyjmy umowę.
Popycham drzwi lokalu i chwilę później znajduję się już na świeżym powietrzu nieprzesiąkniętym zapachem potu i drogich perfum. 
Czego chcesz?
Podczas walki podzielisz się ze mną świadomością. - proponuje niewinnie.
Nie. Ma. Mowy. - cedzę ostro i znikam wśród nocnych cieni krocząc tylko w sobie znanym kierunku.



Rozdział VII - Smocza Księżniczka
Gdy blondynka się obudziła wystraszyła się nie na żarty,gdy zobaczyła przed nosem męski tors.Uspokoiła się widząc,że to Natsu.
-Dzień dobry,Lucy-usłyszała.
-Dzień dobry.-odpowiedziała.
-Idziemy na jakąś misję? Trzeba uzbierać na twój czynsz.-spytał,chociaż nie chciał żeby wracała.Chciał,aby z nim została.
-Jasne!-uśmiechnęła się szeroko i zaczęła ubierać ciuchy.
-To ty się przygotuj,a ja pójdę coś wybrać!-oznajmił Salamander,który ubrał się w błyskawicznym tempie.Po jakimś czasie byli w pociągu.Dragneel nie miał choroby lokomocyjnej,ponieważ Wendy rzuciła na niego Troję.
-Co to za misja?-spytała wyraźnie zaciekawiona brązowooka.
-Mamy znaleźć Smoczą Księżniczkę! Nagroda wynosi 920000 kryształów!-przeczytał
-Smocza Księżniczka?-zmarszczyła brwi
-Stało się coś?
-Nie,nic...
Nasi bohaterowie spędzili resztę drogi spędzili w ciszy.Gdy byli w danym mieście Dragneel zapytał się wprost:
-Co ci się wczoraj śniło?-magini przełknęła głośno ślinę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o kulturalne wyrażanie się pod notkami. Nie chcę żadnego chamstwa ani kłótni. Nie toleruję także spamu pod notkami. Jeśli masz blog związany z M&A Fairy Tail, to zapraszam do poczytania regulaminu i do zakładki "zgłoszenia".
Pozdrawiam!

w y s z u k a j

Szablon wykonała Sasame Ka z Ministerstwo Szablonów