sobota, 2 kwietnia 2016

Nowe rozdziały



Rozdział XVI - Seria morderstw
- Natsu! – dziewczyny się zaczerwieniły. – Możesz się powstrzymać od tych swoich komentarzy? – zwróciła mu uwagę Lucy, po czym wescthnęła: – Ale masz rację. To dziwne, że nikt nie przychodzi.
- Coś mogło się stać – zauważyła czarnowłosa.
- Mam nadzieję, że nie, ale lepiej chodźmy ich poszukać. Natsuki ty rozejrzyj się po dormitorium. Natsu zajmie się resztą parteru. Ja poszukam na pierwszym piętrze.
- To ja wezmę drugie piętro – zaproponowała Levy.
Kiwnęli głowami na znak i ruszyli na poszukiwania… nieszczęścia? Każdy poszedł w swoją stronę i starał się znaleźć coś niepokojącego lub godnego uwagi.
Na ich nieszczęście, Levy to znalazła… Z niedowierzaniem i przerażeniem patrzyła na dwójkę nie przytomnych osób, a po chwili krzyknęła najgłośniej jak potrafiła:
- NIECH KTOŚ TU PRZYJDZIE!



Rozdział VI - Naszyjnik
Natsu wraz z Happym stali przed domem Szkarłatnowłosej. Był on drewniany i nieduży. Obok budynku znajdował się ogród z licznymi rodzajami roślin.
Gdy byli już przy drzwiach mieszkania, Happy nacisnął przycisk osadzony na ścianie. Rozległ się dźwięk dzwonka. Po jakimś czasie drzwi zaczęły się otwierać. W ich progach ujrzeli szkarłatnowłosą kobietę w średnim w wieku. Tęczówki oczów były brązowe. Jej strój składał się z szarej bluzy i różowym dżinsów. Stopy miała bose. Z jedną ręką w kieszeni patrzyła się na wyższego od niej o głowę różowowłosego nastolatka z łagodnością i zaciekawieniem w oczach.
- Dzień dobry. - powiedzieli równo Natsu i Happy. Natsu podał białą torebkę należącą do Erzy matce przyjaciółki. Kobieta chwyciła przedmiot i popatrzyła się to na Natsu, to na Happiego. - Erza zapomniała wziąć ze sobą.
- Dzień dobry, chłopcy... - przywitała się cicho. - To Erzy nie ma z wami? - szepnęła, na co chłopaki zamrugali parę razy oczami.
- Erza jeszcze nie wróciła? - zdumiał się mocno Happy. - Powiedziała, że idzie do domu! - powiedział, po czym spojrzał na równie zdziwionego towarzysza.
- Miała wrócić, godzinę temu... Martwię się, że coś jej się stało... - wbiła wzrok w ziemię. Natsu zacisnął mocno zęby, po czym oznajmił:
- Poszukamy jej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o kulturalne wyrażanie się pod notkami. Nie chcę żadnego chamstwa ani kłótni. Nie toleruję także spamu pod notkami. Jeśli masz blog związany z M&A Fairy Tail, to zapraszam do poczytania regulaminu i do zakładki "zgłoszenia".
Pozdrawiam!

w y s z u k a j

Szablon wykonała Sasame Ka z Ministerstwo Szablonów