niedziela, 26 października 2014

Nowe rozdziały



Rozdział X - Moc słów
Wyszło na to, iż Juvia została zakażona i jest na wpółprzytomna.
— Juvia przeprasza za to wszystko i bardzo żałuje, że przyjęła podarek od panicza Gray’a. Pierwszy raz w życiu czuje coś takiego.
— Co? O czym mówisz Juvia? Nic ci nie wysyłałem – zdziwił się Gray.
— Na liściku przypiętym do czekoladek było napisane: „Dla ukochanej Juvii od panicza Gray’a”. Juvia poczuła się wtedy taka szczęśliwa, gdyż nic od nikogo w życiu nie dostała, a tutaj sam panicz Gray wysyła jej prezent. Juvia przeprasza, ale bardzo źle się czuje.
— Juvia…
— Widocznie Juvię ktoś próbował otruć – zauważyła szybko Levy. – Ale ciekawe dlaczego i jaki ma w tym cel? Może całą gildię próbował wymordować?
— Morderstwo? – wymyśliła Erza.
— No bez jaj! Kto by chciał mordować całe Fairy Tail?! – krzyknął zdenerwowany Natsu. – Jak się poza tym czuje Flame? Wiadomo coś?
— Flame nie budzi się, Natsu. Jest mała szansa, że przeżyje.



Rozdział I - ??? 
Ubrała glany i skórzaną kurtkę, ale coś jej się przypomniało więc wróciła do swojego pokoju, by po chwili wybiec przez drzwi trzymając telefon w jednej ręce, a słuchawki w drugiej. Podłączyła swój ulubiony przedmiot do telefonu puszczając swoją ulubioną piosenkę i schodząc po schodach. Nagle nawet przez słuchawki usłyszała trzask drzwi, zanim zareagowała zaczęła się turlać po schodach.



Rozdizał 1 - (Pakt Szalonych Dziewic)
– Dziękuję za ratunek! – krzyknęła do niego. W końcu skoro okazało się, że jej pomysł o tym, że on też chce ją okraść był nietrafiony, należało mu się coś. Przynajmniej podziękowania. (...)
Zauważyła też, że uśmiechnął się do niej tak jakoś... irytująco. Jakby z politowaniem, choć Lucy nie była pewna. Zatkało ją, bo nie tego się spodziewała. Potem odszedł.



Rozdział XXXV - Zobowiązanie
"Szybsze bicie zlęknionego serca zagłuszało jej zmysł słuchu. Jego łomot zlewał się z coraz wolniejszymi, lecz głośniejszymi krokami. Czuła się, jakby czekała w ciemnej, zasmrodzonej komórce na wyrok śmierci.
Przez dolną szparę zauważyła poruszający się cień. Od butów agenta dzieliły ją zaledwie stare, cienkie drzwi. Napięcie było zbyt stresujące..."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o kulturalne wyrażanie się pod notkami. Nie chcę żadnego chamstwa ani kłótni. Nie toleruję także spamu pod notkami. Jeśli masz blog związany z M&A Fairy Tail, to zapraszam do poczytania regulaminu i do zakładki "zgłoszenia".
Pozdrawiam!

w y s z u k a j

Szablon wykonała Sasame Ka z Ministerstwo Szablonów