wtorek, 7 kwietnia 2015

,,Powrót do mangi!" - Poranek nowej przygody odcinek 52

W końcu odcinki oparte na mandze! Yuhu! Na to czekaliśmy! Saga z Tartaros. Ohoho, dziać się będzie! Po za tym, na ile oceniacie  nowy opening oraz ending?
PS : Bardzo ładne obrazki w połowie odcinak się pojawiają :3
 Shi Enjeru : Początek odcinka, a ja-ja... już dostałam zawału. Dziewczyny kąpiące się w gorących źródłach, okay to rozumiem. Chłopacy kapiący się w gorących źródłach, okay to też rozumiem, mimo że nie ma Natsu oraz Gray'a, ale... LAXUS?! Nie dość, że jego świetny tors uzyskał dobre zbliżenie kamery, to był mokry! Rozpływam się...! Jednak gdy zobaczyłam jak Freed myje oraz masuje plecy Dreyar'a, to dostałam zawału XDDD Nigdy więcej takich scen! Błagam! Moje oczy tego nie wytrzymują ;-; 
Scena z bijącym się Natsu z Gray'em, moim zdaniem mogła lepiej wyglądać. Nie zaśmiałam się ani razu, ale może dlatego, że wiedziałam, co się stanie. No, ale mogli się bardziej postarać. 
Później odcinek leci normalnie, spokojnie miło się ogląda, dopóki nie zauważyłam jednej BARDZO ważnej rzeczy w kresce =3= Laxus wpierw miał ubraną fioletową koszulę, później czarną, następnie znowu fioletową i znowu czarną! Ktoś mi to wytłumaczy? XD Czyżby Laxus opanował magię stylizacji? Haha. 
Głównym wątkiem odcinka była końcówka, czyli jak drużyna Natsu spotkała się z Panem Drewnianym. Ucieszyłam się, że pokazali nie tylko w openingu, ale również w odcinku Yuriy'a *****, czyli... Chyba jak powiem to będzie spoiler :_: Wolę dmuchać na zimno. Walrod bardzo sympatyczny staruszek, jednak scena, gdy im to wszystko opowiada itede jest... Nudna. Jakoś nie czułam tego klimatu wspomnień. 
Daje temu odcinkowi 5/10 
Opening 6/10
Ending 3/10 KIEDY ZROBIĄ ARTY Z CHŁOPAKAMI?! 

Nashi: No to... Odcinek taki nie specjalny, dupy nie urywa. Może nawet być... Chociaż dołuje mnie jedno, niniejszym, KRESKA. No kurde, SZARA, postacie są całkiem blade... Okropieństwo... A tak wracając. YAOI! Frexus <3 Wybaczcie, taka chwila słabości, ja po prostu uwielbiam yaoi! Aahhhh, czy tylko dla mnie, Flare była bardzo słodka? A boże, Cana. xDD Jakie ona teksty dowala. xD Eeeemm... Odcinek nawet, nawet. Końcówka wzruszająca. Postacie jakby się polepszyły... Pan Drewniany - jaki mówiła nasza boska Shi, skupiał się na tym, przyjemnie się oglądało te chwile z nim, a wspomnienia, aahhh, MAVIS! Ona tak dobrze wyglądała. No dobra... powiem tyle, słaby odcinek, oj słaby, były przecież lepsze... jedyne co mi się podobało, to za chwilę się okaże. A! Czyżby Minerva miała się nam okazać wkrótce? Hm?
Odcinek... 6,5/10
Opening 8/10 - Gale mi się podobało... jakoś. xD
Ending 10/10 ! Ta piosenka... wspaniała! I to ratuje dupe temu odcinkowi!

Suu - (Nie ogląda FT, jak narazie)

Izuna -  (Sprawy prywatne)

4 komentarze:

  1. Nie bardzo lubię takie zabawy, a szczególnie, że swoją opinię będę już pisała chyba 3 raz. Ogólnie wszystko mi się podobało. No może oprócz sceny w łaźniach, ale tak poza tym to wszystko naprawdę było dobrze. Niektórzy twierdzą, że za szaro jest, ale mi to nie przeszkadza. Ta saga jest smutna. Będzie dużo łez i uważam, że zbyt jaskrawe kolory też nie byłyby za dobre.
    Ending i opening są dobre, ale na pewno nie przebiją ed. 1 i op.2 z (2014), bo jeszcze są za to za słabe, ale miby to dopiero początek. Nie oceniam tego odcinka za bardzo, bo on póki co dał mi dawkę świetnej zabawy, a czasami to jest najważniejsze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym była szczęśliwa, jakby się krew pojawiła. Po za tym ja nawet nie zauważyłam jakieś SZAREJ KRESKI XD Ale okay XD

      Usuń
  2. Ja tam z odcinka byłam bardzo zadowolona. ^^ Kolorystyka mnie jakoś nie denerwuje, fakt, postacie są bledsze, ale mi to nie przeszkadzało. ^^ Cieszyłam się, że w ym odcinku kreska była taka dopracowana. :3 Dużo się nie działo, ale czego oczekiwać, skoro to dopiero początek. Czułam jednak klimat starego FT i dlatego po obejrzeniu byłam taka zadowolona. Też dostrzegłam pewne niedociągnięcia w kolorach ubioru, ale u Lucy. xD Machnęłam jednak na to ręką, chyba dlatego że za bardzo stęskniłam się za mangą i po prostu chciałam, by już zaczęli ją ekranizować. A ładna kreska i dobra animacja były kolejnym plusem. ^^ Opening mi się podoba, jak go usłyszałam to pomyślałam o openingach z pierwszej serii FT. Klimatem tam bardziej dla mnie pasował. xD A ending... Aż nóżka mi się pod biurkiem zaczęła ruszać jak usłyszałam tę melodię. xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też na animację i kolorystykę nie narzekam. Może się do niej już wystarczająco przyzwyczaiłam, ale dla mnie było ok :3
    Co do odcinka, był fajny, dość zabawny (Freed, Cana, "pan drewniany", Natsu płaczący przed podróżą... ale najbardziej rozwalił mnie tekst Graya z "gównem Erzy" - tłumacze pojechali po bandzie xDDD). Tylko, prócz retrosa Walroda z Mavis i resztą, jakoś ta końcowa mnie nie poruszyła, brakowało jakiegoś napięcia przed nadchodzącą misją. Może to też dlatego, że znam mangę :P
    Mimo to, chwilami poczułam namiastkę starego "Fajry Tejla" i za to odcinek ma u mnie dość wysokie noty :3. Ogólnie pierwsza część tej sagi wydawała mi się nudnawa, więc i tak muszę przyznać że póki co w anime wypadło to nieźle, oraz świetnie się bawiłam przy oglądaniu. A o to w końcu chyba chodzi ;) (jak wyżej wspomniała Ola Ri ^.^)

    OdpowiedzUsuń

Proszę o kulturalne wyrażanie się pod notkami. Nie chcę żadnego chamstwa ani kłótni. Nie toleruję także spamu pod notkami. Jeśli masz blog związany z M&A Fairy Tail, to zapraszam do poczytania regulaminu i do zakładki "zgłoszenia".
Pozdrawiam!

w y s z u k a j

Szablon wykonała Sasame Ka z Ministerstwo Szablonów