sobota, 31 maja 2014

Nowe rozdziały



Rozdział XXIV - ??? 
- Ach wybacz zapomniałem się przedstawić. Natsu Dragneel. - chłopak przypomniał sobie o zasadach dobrego wychowania i wyciągnął dłoń w kierunku Shado. - A to Lucy Heartfilia. - tu skinął na mnie.
Szarooka mierzyła nas chłodnym spojrzeniem. W jej oczach malowała się zupełna pustka, zupełnie jakby była wyprana z wszelkich uczuć. Chciałam się cofnąć jednak nie mogłam na to sobie pozwolić. Czułam, jak coś oplatało moje ciało nie pozwalając mu się ruszyć.
- Shado. - rzuciła krótko odwracając wzrok.
- Dobrze, że jesteście razem. - Makarov znienacka pojawił się między magami. - Musimy porozmawiać.



Rozdział III - Labirynt
Gdy pobiegła parę metrów postanowiła użyć magii.
- Zwierzęca dusza: Geparci bieg! - krzyknęła.Jej czerwone włosy wydłużyły się do pasa, skórę pokrywały ledwo widoczne gepardzie cętki, a jej źrenice zrobiły się takie jak u kota. Pobiegła dalej. Jej bieg stał się teraz o wiele szybszy i z łatwością pkonała pierwszy zakręt. Nic. Żadnego przeciwnika. Pobiegła dalej. Kolejny zakręt pokonany. Rozwidzenie dróg. Wybór prawej ścieżki - to wszystko działo się w zadziwiająco szybkim tępie. Dziewczyna już miała zniknąć za kolejnym zakrętem, gdzy zdała sobie sprawęz tego, że ktoś za nią stoi. Odwróciła głowę i zobaczyła zawodnika z Lamia Scale.
- Lyon Vastia - powiedziała - słyszałam o tobie..



Rozdział XII - Łzy rozpaczy, których krzyk słychać w niebie
- A, więc mówisz, że trup ,leżący sobie spokojnie w kostnicy, postanowił jednak wyjść na spacer. I wybrał akurat swój dom ? – zapytał się złośliwie Gildarts
- Cuda się zdarzają. – odpowiedziała tylko, po czym wyszła.
- Natsu, oddaję ci tę sprawę! – szef pomachał do niego. Natsu przewrócił oczami, następnie wziął płaszcz i wyszedł z Komisariatu Fairy Tail
- Będzie ciężko. – westchnął głęboko – A najgorsze, że on może żyć. – pomyślał chłopak.



Rozdział XV - Szczerość
Zeskoczyła na ziemię, delikatnie opadając na podłoże. Wszystko wokół niej stało jakby w miejscu, lecz było to tylko złudzenie. Każdy ruch był spowolniony do tego stopnia, że samo mrugnięcie Natsu, trwało dla Lucy w okolicach minuty. Uśmiechnęła się złowieszczo. Jednym ruchem ręki przywróciła wszystko do naturalnego stanu rzeczy.
- Co ty do cholery robi…? – Rolar nie dokończył zdania, gdyż spojrzał w prosto w jej, prosto w krwisty szkarłat. – Kim ty do cholery jesteś ?



Rozdział IX - Niebezpieczne informacje
-Zaczynasz robić z siebie niańkę do wszystkich bachorów w Fairy Tail. - syknąłem, gdy podnosiliśmy razem stół i ustawialiśmy go równolegle do baru.
-Tak, łącznie z tobą. - odparowała.
-To przestań. Mnie możesz niańczyć, i Mista, ewentualnie Graya, ale nie wszystkich. Później będą z tego problemy. - wydałem łaskawie pozwolenie, które wywołało chwilowy szok na jej twarzy.
-To tylko siedmioletnia dziewczynka, niby jakie mają być z tego kłopoty? Ty też mnie niańczyłeś na początku. - wzruszyła ramionami i dźwignęła z podłogi ławę.
-To było co innego. - zapewniłem. - Później przyjdzie ci do głowy, żeby brać ją na misję...
-Laxus, czy ty jesteś zazdrosny o to, że zajmuję się małą dziewczynką? - przerwała mi z uśmiechem.
-Też! - prychnąłem. - Wymyśl coś lepszego. Mi chodzi o to, że to gildia magów, a nie przedszkole. Jak się tak będziesz angażować, to zobaczysz, skończysz jako matka zastępcza. - roztoczyłem przed nią nieprzyjemną, moim zdaniem, wizję, ale ona tylko się zaśmiała lekceważąco.
-A ja uważam, że skoro gildia to rodzina, co zawsze podkreśla dziadek, to trzeba się opiekować młodszymi i ich uczyć tego, co sami wiemy. Teraz my ich bronimy i opiekujemy się nimi, ale kiedyś możemy potrzebować ich siły, a jeśli nie przekażemy im naszej wiedzy, to co będzie? - zapytała poważnie, i w sumie miała trochę racji... ale dzieciak to zawsze dzieciak!
-Kto ci to powiedział? - mruknąłem zaczepnie, podnosząc z podłogi kolejną ławę i ustawiając ją przy stole.
-Moja siostra. - usłyszałem niewyraźnie i prawie się zachłysnąłem powietrzem, nie mówiąc o tym, że ten szok niemal pozbawił mnie czucia w rękach. Innymi słowy ława prawie zmiażdżyła mi stopy.
-To ty masz siostrę? - otworzyłem szeroko oczy.
-Miałam. Nie żyje. "

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o kulturalne wyrażanie się pod notkami. Nie chcę żadnego chamstwa ani kłótni. Nie toleruję także spamu pod notkami. Jeśli masz blog związany z M&A Fairy Tail, to zapraszam do poczytania regulaminu i do zakładki "zgłoszenia".
Pozdrawiam!

w y s z u k a j

Szablon wykonała Sasame Ka z Ministerstwo Szablonów