Rozdział VII - Złość Caitlyn. Skrywane uczucia Uriela. Niespodziewany pocałunek.
"- Musimy... Jak najszybciej... Wracać... Do gildii... - wydukała - Mamy... Szpiega w Fairy Tail! - krzyknęła.
- NANI ?!?! - wrzasnęłam razem z Dastanem, Yuki i Minako.
- Od kiedy ? - spytała Yuki.
- Od około tygodnia - odpowiedziała.
- Czyli od czasu kiedy wyruszyliśmy - mruknęłam. Ciekawe kto to mógłby być ?
- Oni wiedza wszystko! Wiedzą, że ich szpiegowałyśmy. Zamierzają zaatakować wcześniej, a do tego nas aresztować!
- Cholera! Co za skurwysyny! - wściekłam się - Musimy jak najszybciej dostać się do Magnolii.
- A co z Molicą ? - spytał Uriel.
- Ją też musimy odnaleźć i to w pierwszej kolejności - odparłam.
- Gray ? A co ty tu robisz ? - spytała go zdziwiona Kira - I czemu masz blond włosy ?
- Nie jestem Gray! - zaprzeczył Uriel - Nazywam się Uriel! Już trzecia osoba nazywa mnie Gray! - no tak, ja byłam pierwsza, drugi był Dastan, a trzecia Kira. No, ale to nie nasza wina, że przybyli z przyszłości - Aghhhh! - złapał się za głowę - Czemu muszę być tak podobny do ojca ? - spytał. Spojrzałam na niego zszokowana. Yuki, Minako i Dastan tak samo. Czyli to prawda ? Jest synem Greya ?
- Ur-kun! Wiesz co właśnie powiedziałeś ? - spytała go Reyna.
- Ups! - skrzywił się i potarł ręką kark - Wymsknęło mi się.
- Wymsknęło... - czarnowłosa pokręciła głową - Uważaj na to co mówisz! Możesz zmienić coś lub odciągnąć i cała przyszłość zostanie zmieniona - mruknęła zła - Panuj nad swoim językiem!
- Dobra - mruknęłam - A my udamy, że tego nie słyszeliśmy - odparłam - Prawda ? - spytałam dziewczyny i Dastana. Na co oni kiwnęli głową - Dobra musimy odnaleźć jak najszybciej Caitlyn i wyruszać do gildii. Kira idziesz ze mną. Dastan wyruszasz z Minako, Roxue i Reyną. Mina pilnuj go aby nie zadawał zbędnych pytań o przyszłość - zwróciłam się do niej.
- Jasne - odparła.
- A skąd wiesz, że będę pytał, mądrości me - oburzył się Dastan.
- Bo cię znam - odparłam i wyruszyliśmy na poszukiwania."
- NANI ?!?! - wrzasnęłam razem z Dastanem, Yuki i Minako.
- Od kiedy ? - spytała Yuki.
- Od około tygodnia - odpowiedziała.
- Czyli od czasu kiedy wyruszyliśmy - mruknęłam. Ciekawe kto to mógłby być ?
- Oni wiedza wszystko! Wiedzą, że ich szpiegowałyśmy. Zamierzają zaatakować wcześniej, a do tego nas aresztować!
- Cholera! Co za skurwysyny! - wściekłam się - Musimy jak najszybciej dostać się do Magnolii.
- A co z Molicą ? - spytał Uriel.
- Ją też musimy odnaleźć i to w pierwszej kolejności - odparłam.
- Gray ? A co ty tu robisz ? - spytała go zdziwiona Kira - I czemu masz blond włosy ?
- Nie jestem Gray! - zaprzeczył Uriel - Nazywam się Uriel! Już trzecia osoba nazywa mnie Gray! - no tak, ja byłam pierwsza, drugi był Dastan, a trzecia Kira. No, ale to nie nasza wina, że przybyli z przyszłości - Aghhhh! - złapał się za głowę - Czemu muszę być tak podobny do ojca ? - spytał. Spojrzałam na niego zszokowana. Yuki, Minako i Dastan tak samo. Czyli to prawda ? Jest synem Greya ?
- Ur-kun! Wiesz co właśnie powiedziałeś ? - spytała go Reyna.
- Ups! - skrzywił się i potarł ręką kark - Wymsknęło mi się.
- Wymsknęło... - czarnowłosa pokręciła głową - Uważaj na to co mówisz! Możesz zmienić coś lub odciągnąć i cała przyszłość zostanie zmieniona - mruknęła zła - Panuj nad swoim językiem!
- Dobra - mruknęłam - A my udamy, że tego nie słyszeliśmy - odparłam - Prawda ? - spytałam dziewczyny i Dastana. Na co oni kiwnęli głową - Dobra musimy odnaleźć jak najszybciej Caitlyn i wyruszać do gildii. Kira idziesz ze mną. Dastan wyruszasz z Minako, Roxue i Reyną. Mina pilnuj go aby nie zadawał zbędnych pytań o przyszłość - zwróciłam się do niej.
- Jasne - odparła.
- A skąd wiesz, że będę pytał, mądrości me - oburzył się Dastan.
- Bo cię znam - odparłam i wyruszyliśmy na poszukiwania."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o kulturalne wyrażanie się pod notkami. Nie chcę żadnego chamstwa ani kłótni. Nie toleruję także spamu pod notkami. Jeśli masz blog związany z M&A Fairy Tail, to zapraszam do poczytania regulaminu i do zakładki "zgłoszenia".
Pozdrawiam!